Jestem zawodowym korepetytorem i otrzymuję kilka/kilkanaście telefonów dziennie w sprawie korepetycji, często od osób dla których jestem ostatnią deską ratunku. Jednocześnie nauczony wieloletnią praktyką wiem, że zawsze pośród uczniów umawiających się na regularne korepetycje np. raz w tygodniu znajdą się osoby, które będą wymyślały bardzo poważne powody, by umówione zajęcia odwołać dosłownie minutę przed rozpoczęciem albo w ogóle się na nie nie zgłosić bez żadnego uprzedzenia .
Przeważnie jest tak, że muszę wcześniej odmówić pomocy komuś dzwoniącemu, bo wg grafiku nie mam już żadnych wolnych terminów. Przez niefrasobliwość takich uczniów, ktoś inny nie uzyskuje oczekiwanej pomocy a ja tracę bezproduktywnie czas ... i pieniądze, bo przecież to jest moja praca.
Dlatego stworzyłem krótki REGULAMIN KORZYSTANIA Z USŁUG KOREPETYCJI
♦ Każdemu uczniowi (albo rodzicowi) 1 raz w miesiącu kalendarzowym przysługuje prawo do odwołania umówionych korepetycji. Bez podawania przyczyn ale pod warunkiem, że powiadomi mnie o tym SMS-em najpóźniej tego samego dnia w godzinach porannych (do 11.00)
♦ Dwukrotny brak zajęć w ciągu miesiąca kalendarzowego skutkuje:
- usunięciem ucznia z grafika zajęć
- ewentualne dalsze korepetycje dla ucznia wykreślonego z grafika będą możliwe tylko w dwóch trybach:
- okazjonalnych korepetycji - czyli od godziny 22:00 i w cenie 100 zł za 45 min.
- z ewentualną zamianą na opłatę za miesiąc z góry - wówczas opłacone zajęcia, na które uczeń się nie zgłosi po prostu przepadają.
Jestem zawodowym korepetytorem od wielu lat i mam grafik zajęć wypełniony po brzegi już na samym początku roku szkolnego i dlatego:
- z reguły nie ma możliwości przekładania raz ustalonych terminów zajęć (bo w grę wchodziłoby jedynie odrabianie np. o godzinie 23.00)
- nie pomagam osobom, które zgłaszają się np. tydzień przed poprawką albo maturą (brak wolnych miejsc w terminarzu)
Niestety cała ciężka praca jeśli chodzi o nauczenie się czegoś jest do wykonania po stronie ucznia.
- Zastrzegam sobie prawo do zmiany cen zajęć w trakcie trwania roku szkolnego ze względu na bardzo niestabilną politykę podatkową, nie wspominając już o inflacji. Zmiana taka może nastąpić od nowego roku kalendarzowego.